Amerykański generał: Wtedy Ukraińcy nie będą już w stanie skutecznie się bronić

Dodano:
Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA gen. Mark Milley Źródło: PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS
Zdaniem byłego Przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów armii Stanów Zjednoczonych brak wsparcia dla Ukrainy będzie oznaczał zwycięstwo Rosji.

Były szef sił zbrojnych USA generał Mark Milley uważa, że bez wsparcia Zachodu Rosja w końcu uzyska przewagę strategiczną, która będzie niszczycielska.

"To będzie tragiczne, bo wtedy Ukraińcy nie będą już w stanie skutecznie się bronić" – napisał generał w felietonie dla "Financial Times".

Milley wezwał Republikanów w Kongresie do odblokowania pomocy dla Ukrainy. Jak powód wskazywał, że wycofanie wsparcia dla Kijowa "sygnalizuje śmiertelny cios” wymierzony w oparty na zasadach prawa porządek świata.

Wojskowy uważa, że częścią problemu jest to, że Amerykanie niedawno walczyli w Afganistanie i Iraku i "mają dość ciągłych wojen”. Przypomina jednak, że taki porządek świata "pod wieloma względami uczynił Stany Zjednoczone krajem bardzo bogatym, potężnym i wydajnym”.

Wojenne prognozy

Jak uważa sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Lloyd Austin, jeśli Ukraina przegra wojnę z Rosją, wtedy w perspektywie kilku lat świat czeka wojna Kremla z NATO.

Austin powiedział przed Komisją Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów, że porażka Ukrainy doprowadzi do wojny NATO z Rosją i że Putin "nie ustanie" w próbach "przejęcia suwerennego terytorium swoich sąsiadów".

– Kraje bałtyckie bardzo się martwią, czy będą następne. Znają Putina, wiedzą, do czego jest zdolny. I szczerze mówiąc, jeśli Ukraina przegra, sądzę, że NATO znajdzie się w stanie wojny z Rosją – oświadczył.

Szef Pentagonu zaapelował o dalszą pomoc dla Kijowa. Jego zdaniem w przeciwnym razie NATO "obierze bardzo niebezpieczną ścieżkę". – Nasi sojusznicy są zaniepokojeni sygnałem, który wysyłamy, mówiąc, że nie wspieramy Ukrainy. Podważa to także morale ukraińskiego wojska – stwierdził Austin.

Ostrzegł, że porażka Ukrainy zrodzi pytania, czy "Stany Zjednoczone można uznać za wiarygodnego sojusznika i partnera".

Źródło: Financial Times
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...